poniedziałek, 2 maja 2011

Podsumowanie newsów na temat Mass Effecta III


Już w tym roku poznamy zwieńczenie przygód Sheparda i jego bandy.  Żniwiarze nadlecą pod koniec roku na PC,Xbox360,PS3. Około pół roku przed premierą mamy już sporo informacji na temat ostatniej części trylogii. Pewne serwisy internetowe wypunktowały je na swoich stronach, ja postaram się przeanalizować owe punkty jeden po drugim oraz spróbować związać je w całość . Bez zbędnego gadania zaczynamy. Uwaga ma ewentualne spoilery:
  • ·         Rozgrywka rozpocznie się gdy będziemy sądzeni za to co zrobiliśmy w dodatku Arrival.
Według mnie to nic innego niż chwyt marketingowy mający na celu sprzedaż jak najwięcej DLC. Rozgrywkę można było rozpocząć na wiele sposobów, wybrali taki, jak dla mnie z wiadomych względów.
  • ·         Żniwiarze rozpoczynają inwazję na ziemię podczas w/w procesu.
Jak dla mnie mało oryginalnie, aczkolwiek nie znaczy to, że źle. Sama wizja czegoś takiego nawet podoba mi się, podczas, gdy znany całej galaktyce komandor Shepard jest sądzony i oczy świata są zwrócone właśnie tam, w „najmniej oczekiwanym momencie” następuje atak na 3 planetę od słońca.
  • ·         W prologu uciekamy na pokład Normandii i zaczynamy poszukiwanie kompanów, którzy mają nas wspomóc w tym.
Tutaj akurat niczego innego się nie spodziewałem, po raz 3ci szukamy załogi, mam nadzieję, że poszukiwanie będzie dotyczyć naszych starych przyjaciół, którzy ułożyli sobie życie w lepszy bądź gorszy sposób a atak żniwiarzy wszystko zmienia i ponownie ruszamy do walki. Trochę wzruszających momentów nie zaszkodzi J
  • ·         Liara, Ashley/Kaiden, Garrus, James Sanders, Wrex, Mordin, Legion, Anderson.
Potwierdzone postacie w grze, aczkolwiek nie muszą być w naszej drużynie. Wszystko zależy od wyborów w poprzednich dwóch częściach a w szczególności od tego w jaki sposób zakończyliśmy drugą część. W zestawieniu brakuję mi Jack, która była barwna jako postać oraz w polskiej wersji językowej bardzo ładnie odegrała ją Sonia  Bohosiewicz.
  • ·         Pojawi się komiks, który przypomni wydarzenia z poprzedniego Mass Effecta.
Chyba tylko interaktywny ma sens, przecież wybory jakie podjęliśmy w poprzednich częściach mają teraz odzwierciedlenie, każdy człowiek inaczej myśli, czyżby jak ktoś nie grał w poprzednie części a zagrał w III część musiał przejąć wybory po kimś z Bioware?
Jeśli interaktywny to jestem za, w innym przypadku przeciw.
  • ·         Ważną postacią w grze będzie człowiek Iluzja.
Tego można było się spodziewać, już w drugiej części grał pierwsze skrzypce. Pod koniec wybór jaki nam dał co tego co znaleźliśmy za przekaźnikiem Omega 4 na pewno będzie mieć znaczenie, z logicznego punktu widzenia powinno. W końcu wiadomo co tam było.
Do tego dochodzi jego „troska o ludzkość”, ciężko go jednoznacznie ocenić (Mass Effecta 2 miałem polską wersję więc nie mogłem grać w dodatki). 

  • ·         Cerberus zamierza zabić Sheparda.
Dlaczego? Nie mam pojęcia szczerze mówiąc, tego dowiemy się na początku gry.
  • ·         Bardziej rozbudowane umiejętności, większa swoboda w kreowaniu własnego Sheparda.
Tutaj nie spodziewałbym się jakiegoś rozbudowanego systemu rozwoju, ot standardowe drzewko umiejętności, tego oczekuje, nie chce jakiegoś innowacyjnego wynalazku, obawiam się, że może to bardziej zepsuć niż pomóc. To zbyt ważny tytuł na eksperymenty.
  • ·         Uzbrojenie jak w Mass Effect II.
Skąd mieliby wziąć inne uzbrojenie ? W końcu kolejna część dzieje się niedługo po drugiej, więc rozwiązanie bardzo sensowne.
  • ·         Modyfikowanie broni.
Zamiast nowych giwer, możliwość modyfikowania starych. Lubię bawić się w szukanie jak najlepszego dla mnie zestawu pistoletów, odpowiadających mojemu stylowi grania. Może nie będzie to jak w Borderlands ale powinno być satysfakcjonujące. Może coś jak w Dead Space?
Czas pokaże.
  • ·         Każda klasa może posługiwać się każdym uzbrojeniem.
Tak powinno być od początku, skoro jestem snajperem, to znaczy, że nie mogę strzelać z np. Ak-47? Mogę, tylko będę słabszym strzelcem od np. klasy szturmowca. Powinny być dodatkowe punkty obrażeń za strzelanie bronią swojej klasy, albo ujemne za strzelanie bronią innej profesji.
  • ·         Przy sobie można mieć tylko kilka z pistoletów, tylko żołnierz może nosić wszystko ze sobą.
Kolejny duży plus, podoba mi się takie rozwiązanie, nadaje realistyczności i wybierając klasę czerpiemy maksymalnie korzyści z niej oraz cierpimy z powodu wad.
  • ·         Brak trybu multiplayer.
Było to zapowiadane przez twórców od początku, osobiście jestem zwolennikiem takiego rozwiązania.
  • ·         Zakończenie zależne od zdobytych sojuszy oraz składu drużyny.
Kolejny punkty, który pokazuje, że Bioware wie co robi z Mass Effectem, przecież tak powinno być w każdej dojrzałej grze.

  • ·         Rozmiary Żniwiarzy; od 500m-2000m.
Filmik kończący poprzednią część pokazał iż nie będą to małe roboty kuchenne. Więc tutaj zaskoczenia nie ma. Gdy zobaczyłem pierwszy trailer, skojarzyło mi się to z Wojną Światów.
  • ·         Nowe jednostki człowieka Iluzji.
Mechy, roboty oraz ku mojemu zaskoczeniu, Ninja. Ciekawe jak to będzie z tymi ostatnimi, poprzednio nie było ich, będą pojawiać się w zakamarkach? Czy ruszą do walki jak Gethy?
Interesujący pomysł.
  • ·         Nowy system skanowania planet.
Akurat podobał mi się system z dwójki, jednak różnorakie głosy słyszałem na ten temat. Być może większość była zawiedziona nim i postanowili coś zmienić. Ciężko wypowiedzieć się na ten temat, bez konkretnych danych.
  • ·         Powrót Normandii.
Tutaj bez zaskoczeń, oby Joker powrócił jako pilot.
  • ·         Odwiedzimy Marsa, księżyc planety Koriana, Nowy Jork i Londyn
Ciekawostką jest fakt, że prace nad każdą lokacją trwały pół roku. Fajnie będzie przebiec się po Londynie i zobaczyć Polaków J. Jednak tak poważnie to cieszy mnie, że będą prawdziwe miejsca na ziemi a nie fikcyjne. Będziemy bardziej czuć inwazję, chęć obrony ziemi niż obcy mieliby atakować Nibylandię.
  • ·         Wrogowie będą mieli słabe punkty, oraz wyższy poziom trudności.
Jednym to się spodoba, innym nie. Będzie to pomocne, owszem, ale czy nie zbyt pomocne?
Poziom trudności ma być podniesiony o jeden stopień w górę. Ocenę tego punktu pozostawiam Wam.
  • ·         Większe i bardziej otwarte lokacje.
Jestem za! Kosmos to otwarta przestrzeń, nie cierpie liniowości w tego typu grach. Oczywiście sandboxa nie dostaniemy, nie chciałbym nawet. Może być to coś podobnego jak w Mafii czy Alan Wake’u, taki oszukany sandbox. Nie chciałbym czegoś w stylu FFXIII czy Dragon Age II.


Jak widzimy już ponad 6 miesęcy przed premierą mamy masę informacji o grze, na E3 dowiemy się na pewno dużo więcej. Z jednej strony to dobrze, bo wiemy czego się spodziewać, natomiast z drugiej nie chcę aby w grze nic mnie nie zaskoczyło. Mass Effect 3 jest dla mnie najbardziej oczekiwaną grą tego roku i trzymam wielkie kciuki za nią. Oczywiście w miarę pojawiania się kolejnych newsów, będę robić podobne podsumowania,  ze względu iż temu tytułowi warto poświęcić czas na pisanie i czytanie. Pożegnam się kosmicznym pozdrowieniem, Mass Effect został nazwany przez pewną osobę, współczesnymi wojnami gwiezdnymi. 

                                                             Niech Moc będzie z wami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz