poniedziałek, 16 maja 2011

PSN w skrócie, co Sony straciło?


    
21 kwietnia pojawiły się pierwsze informacje branżowe o wyłączeniu PSN. Dobrze wszyscy wiemy jak długo to trwało. Wykradzione zostały dane milionów użytkowników, ogromna ilość kart kredytowych, hasła itp. Co to oznacza? Ogromny Fail Sony. PSN zostało już przywrócone, jednak jakie skutki ma to wszystko? Postaram się przestawić wszystko w punktach, oraz skomentować każdy punkt w kilku zdaniach:

·         Kupowanie przez karty kredytowe,

    Ile jest na świecie osób, które po tym całym incydencie ponownie podepną swoją kartę kredytową pod konto PSN. Myślę, że tak naprawdę to niewiele. Czułbym się zażenowany jakby ktoś kupił sobie np. roczny abonament w wowie moją kartą tylko dlatego, że Sony nie potrafiła zatroszczyć się o osoby, które jej zaufały. To tak jak ze związkiem, jak raz nas dziewczyna wykiwa i zechce wrócić nie każdy zechcę ją z powrotem. Co idzie za mniejszą ilością podłączonych kart? Spadnie  ilość sprzedawanych DLC, gier „małych”. Microsoft pozostawia zawsze możliwość zakupu za MSP, na PSN są owszem karty doładowujące konto, widziałem takie na allegro. Tylko jest dużo wygodniej podpiąć kartę i mieć wolny wybór kiedy i ile kupuję. Najgorzej może to zaszkodzić małym wydawcom, którzy preferują dystrybucję cyfrową. Dodatki nie będą tak kupowane jak przedtem, ludzie będą się bać. Jest to zrozumiałe. Tutaj też może się czkawką odbić Microsoftowi, dlaczego? Ludzie bojaźliwi mogą się obawiać o to, że to samo spotka Xbox Live i odepną swoje karty i nie kupią jakiejś gry/dodatku, na który mogliby się skusić, wiadomo, są karty z MSP, jednak odnosząc się do amerykanów są oni bardzo leniwi i nie każdemu zechce się bawić w zdrapki a jednak to oni najwięcej kupują za karty.

·         Utrata zaufania wśród konsumentów,

     Lojalność danej marce to chyba najważniejsza cecha, jednak występuje wśród ludzi coraz rzadziej.  Mojego kolegi ojciec ma bzika na punkcie produktów Philipsa, ma telewizor, monitor, czajnik elektryczny, żelazko i wiele więcej. Jak jest w przypadku konsol?
Tutaj kupując konkretną konsole decydujemy się na inną usługę sieciową, exclusivy, konkretnych znajomych z danej usługi itp. Ci co zaczynali na PSX a obecnie maja PS3 niekoniecznie mogą zakupić PS4, popatrzmy na to, że taka osoba będzie z zazdrością patrzeć na sąsiada grającego na X360, który spokojnie pyka w Cod:BO po sieci, bądź korzysta z dobrodziejstw w/w kart kredytowych. Jednak to nie tylko się tyczy konsol, Sony produkuje wiele więcej sprzętu typu telewizory, aparaty. Konsument, który interesuje się bieżącymi sprawami kupując telewizor może nie skorzystać oferty japońskiej korporacji tylko kupić np. Samsunga bądź Lg, ponieważ skoro Sony nie może uchować danych klientów to znaczy, ze coś z taka firma jest nie tak i może nie warto jej ufać?

·         Wymiana konsol, pre-orderów,

      Mogliśmy zauważyć  wiele wymian pre-orderów np. Brinka z PS3 na PC/X360.
Wymieniane były też same konsole. Głównie maniaków potyczek sieciowych w Call of Duty.
Jak widać uzależnieńców jest sporo, Microsoft tylko ręce zaciera, oni i tak mają umowę  z Activision na pierwszeństwo w DLC, to im tylko pomoże. Zawsze to kolejni "goldziarze", którzy co roku kupią Coda + Dlcki + inne gry. Nie ma co oszukiwać, MS mógł nieźle skorzystać na tym, szkoda, że nie dysponuje danymi, które pokazują ruch na Xbox Live oraz stosunek nowych członków gold w stosunku do innych miesięcy.

Podsumowując Sony mocno nadszarpnęło swój wizerunek, cała sprawa będzie ich sporo kosztować. 
Nie ma co się rozpisywać, bo wszystko dotyczy się reputacji korporacji.Mam nadzieję, że taka sytuacja się już nie powtórzy, jest to cios dla całej branży.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz