poniedziałek, 7 lutego 2011

Medal Of Honor , co dalej z tą serią?

Medal Of Honor. Chyba każdy gracz kojarzy tą serię. Nie będę streszczać historii jak w przypadku coda , tylko zajmę się bardziej aspektem przyszłościowym serii. Gra okazała się klapą jak na ten cały hype wokół niej. Single bardzo krótki , lekko ponad 4H. Jak skonczyłem single pomyślałem sobie "Are You kidding me?". Multi także nie porywał , Ci co woleli bardziej arcadowe rozwiązania wrócili do Call Of Duty , Ci co bardziej taktyczne do Bad company 2.Nie mówie , ze nikt w to nie gra , jednak ta gra jest wyśrodkowana. Miała odpowiadać każdej frakcji , w sensie cod/battlefield , jednak w końcu nie odpowiadała żadnej. Powiem na przykładzie moich znajomych z XBL , bardzo rzadko widzę żeby ktoś grał w medala. Przeważa Bad Company 2 jesli chodzi o strzelanki online. Gra jakby miała 2x dłuzszego singla i  multi bardziej sprecyzowany to myślę , że lepsze opinie w recenzjach by zebrała. Ale wiecie co ? Gra przekroczyła próg 5mln sprzedanych kopii. Dużą zasługą jest reklama i mimo wszystko , marka jest znana. Drugim powodem jest to, że grę możemy dostac już za 100zl z wysyłka na allegro nówką. Ea także miało różne promocje na tę grę i wypychało ją, ze tak to nazwe troche. Wiec wynik sprzedaży nie świadczy o jakości. Dodatkowo oczywiście gra posiadała w sobie online pass. Kiedyś szef studia odpowiedzialnego za medala , powiedział "chcecie drugiej czesci? kupcie 3 mln pudełek". Wiec 3mln mamy przekroczone spokojnie więc zastanówmy się jaka powinna być ta druga część. Czy zmienimy realia? Tylko na jakie? Powrót do 2 wojny światowej ? Nie sądzę. Vietnam? Nie. Może Irak? Napewno gra miałaby rozgłos w publicznych wiadomościach a to dobrze napędza sprzedaż. Może płd Ameryka? Kolumbia , Venezuela , chetnie bym pograł w grę w takich klimatach.  Np motyw obalenia prezydenta , kiedyś prezydent Venezueli powiedział , ze play station to dzieło szatana więc gracze chętnie zrzucą go chociaz wirtualnie z tronu predydenckiego ;) ? Jednak bardziej stawiałbym na Irak albo ponownie Afganistan . Jednak zastanowić sie dłużej to motyw Kosowa , Czeczeni czy Gruzji także jest fajny ! Ale do rzeczy , czego oczekujemy? Ciekawej fabuły , mimo iż to fps , 8 godzinnego singla , nowego silnika graficznego ,oraz dopracowanego multiplayera. Gdy w recenzjach przyszłego medala dowiem sie, ze moje życzenia zostały spełnione , wtedy zakupie grę , narazie mam inne gry do multi.

1 komentarz:

  1. Może klapa bo za krótka taka byle jaka, ale ta gra jest "inna" bo dla mnie to jest taki symulator żołnierza misje wydaja się takie jakby realistyczne, anie to co mamy w cod idź i powstrzymaj złego oprycha który ma bombę atomowa i chce zniszczyć Amerykę. Szybo to się przechodzi ale to są miło spędzone godzinki :P. Ale plusem jest to że dostaliśmy coś innego. W multi grałem jak była beta przed premierą i dosyć się grało ale bez rewelacji BC2 lepsze.
    Tak właśnie oglądam na polsacie Helikopter w ogniu i MoH ma coś z tego, może w kolejnej części znajdziemy się w Somalii.
    A co do samej kontynuacji serii to gdzieś czytałem że Danger Close szukało osób do pracy przy nad FPS-em więc może chodzi o MoH2.
    Tak jak mówię gra krótka, ale bardzo fajna.
    Pozdrawiam Sylar

    OdpowiedzUsuń